Klan SpaceDevils

Aslan_bk

otwieranie...

Ta historia wydarzyła się jakiś tydzień temu. Stacjonowałem właśnie w bazie SpaceDevils na planecie Vera. Około 10:32 zeskanowałem otoczenie, a to co pokazał komputer pokładowy było niewiarygodne. Wokoło bazy roiło się od nieznanych robotów o nazwie "sbd". Więc natychmiastowo zeskanowałem uzbrojenie tych nieznanych dotąd robotów. Okazało się, że 4 z 10 robotów posiadało zbroje o energii 2500, a pozostałe 6 o energii 2000. Szybko wezwałem posiłki i zasiadłem za panelem sterowniczym mojego Kafara. Na wezwanie odpowiedziało 7 mechów: Megabass, Warrior, AxelF, Derriuz, Diablo, Adrianus i Drago_2. Ruszyliśmy ku nieznanym wrogom. Tuż przed ich stanowiskiem włączyliśmy pole maskujące, aby nas nie namierzyli. Naładowaliśmy broń i wypaliliśmy. Huuuuuuuura!!! Po 5 robotach zostały już tylko kosmiczne odpady. Lecz nagle poczuliśmy silny wstrząs. AxelF krzyknął oberwałem. Sprawdziłem swoje tarcze i okazało się, że ja też. Pozostało mi już tylko 53/630 energii tarcz. Było źle, nawet bardzo kiepsko. Nagle z odsieczą przybył Pscorek i Megatron. Strzelili i rozwalili jednego. Pozostało już tylko czterech. Nas było dziesięciu. Przeładowaliśmy broń i wypaliliśmy pozostał na placu boju jeden. Wypalił i zniszczył Adrianusa. Wypalił poraz drugi. Tym razem jego celem był AxelF, którego też rozłedował. Ja i Pscorek przeładowaliśmy broń i wypaliliśmy...... SBD stał się przeszłością. Po akcji wróciliśmy do swoich baz, aby zasiąść przed komputerami i dowiedzieć się czym było "sbd" i na czyje posługi walczyło. Lecz to do dziś jest nierozwikłaną tajemnicą, ale wiadomo, że więcej nie pojawiło się nigdzie indziej w naszej galaktyce.

SD_SCORPION21-SD_TIGER21

Podejżewam, że to prawdziwa historia, więc bym uważał z tym "nigdy się nie pojawiło". Bo jeszcze nie wiemy tak naprawde z czym mamy do czynienia. A opowiadanie jest odjazdowe.

megabass

Zarąbiste. I ja tam jestem Laughing

Aslan_bk

W połowie. Spotkałem, żeczywiście sbd, ale z nim nie walczyłem bo nagle znikło i było ich trzy.

Pscorek

Nawet miło poczytać Wink

Pisz dalej.

Aslan_bk

KOLEJNE STARCIE!!!

Właśnie odbywałe się klanówka między SpaceDevils, a Bractwem Krwi. Ja byłem jeszcze zbyt słaby, aby w niej uczestniczyć, więc stałem z boku obserwując przebieg wydarzeń. Szala zwycięstwa przechylała się raz na jedną strone, raz na drugą. Nagle poczułem czyjś wzrok na moim Kafarze. Spojrzałem za siebie i zobaczyłem wyłaniające się z czarnej głębi kosmosu roboty. Było to 15 SBD. Szybko zawiadomiłem wszystkich graczy na polu bitwy. Po jednej stronie stanęło 15 SBD, a po drugiej 22 pilotów Mechów. Lecz wbrew pozorom przewage miały SBD. Ponieważ większość Mechów była wyczerpana klanówką. Najlepszym zawodnikiem w naszej drużynie był Evander, który przyglądał się wcześniej klanówce. Nagle SBD wypaliły......... gdy kłęby dymu opadły zobaczyliśmy, że zostało nas już tylko 16. Pomyśleliśmy, że teraz nasza kolej na atak. Przeładowaliśmy broń i strzeliliśmy. Z czterech został już tylko kosmiczny złom. Szybko wypaliliśmy jeszcze raz. Po chwili zostało już tylko 8. Więc zaatakowaliśmy dwóch na jednego. Po 30 minutach zaciętej i pasjonującej walki na placu boju zostały 2 SBD i 2 Mechy( ja i Evander). SBD wypaliły. Jak się okazało Evander pożądnie oberwał. SBD ponowiły atak, ale tym razem żaden z nas nie dostał, ponieważ osłonili nas SD_Scorpion21 i SD_megabass, którzy właśnie przylecieli. Zostali oni zniszczeni. Ja i Evander wypaliliśmy niszcząc ich dowódce, a drugi SBD uciekł w popłochu.

SD_SCORPION21-SD_TIGER21

Niezłe. Nawet odegrałem małą rólkę. Very Happy

Szkoda że taką krótką, ale uratowałem komyś skóre. A skąd się tam wzięliśmy?

Aslan_bk

Super, że się podoba. Mam ochote kontynuować ten cykl opowieści.

GreeNSkY

Nikt mnie nie widzi :/ Ja tez chce grac w tym cyklu !! Very Happy

Ja chce ja chce Very Happy

Aslan_bk

O.k coś się znajdzie GreeNSKY.

megabass

widzisz Scorpion jak długo powalczyliśmy chyba około 2 sekund Wink

SD_SCORPION21-SD_TIGER21

To troszkę nie sprawiedliwe. Co zrobić ja autorem nie jestem. Mam nadzieję, że mnie poskładają bo inaczej będę się gniewał. Smile

Axel

Heh, fajne opowiadanie. Wink

I nawet ja w nim występuje. Cool

Pozdro dla autora

Aslan_bk

BAZA ZNISZCZONA

Akcja mojej opowieści toczy się na planecie Helion. Niedługo po tym jakzmieniłem uzbrojenie mojego Mecha. Posiadał on teraz moduły tarcz i detektor ruchu oraz działko 10mm i lekką lance fuzyjną. Właśnie wtedy ja, SD_Scorpion21, SD_megabass i SD_Axel patrolowaliśmy planete w poszukiwaniu przeciwników do walki. Po godzinie poszukiwań nikogo nie znaleźliśmy, więc powróciliśmy do bazy. Lecz to co zobaczyliśmy przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Cała baza płoneła gorącym jasnym płomieniem, a co jakiś czas było słychać huki wybuchających sprzętów. Baze zniszczyło 5 SBD. Nasza czwórka przeładowała broń i natychmiast wypaliła. Strzały były celne. Zniszczyliśmy trzy z czterech SBD. Lecz pozostałe dwa były wyjątkowo silne. Posiadały wyjątkowo mocną broń o sile ataku 650 i celności 20. Nagle dwa SBD wypaliły potężną salwę z swojej broni w naszą strone. Ja i Axel pożądnie oberwaliśmy. Lecz szybko skontratakowaliśmy. Po SBD zostały już tylko odpady. Lecz baza była doszczętnie zniszczona, a jej odbudowa będzie trwała ok. 5 miesięcy.

Ciekawe czy SBD jeszcze zaatakują? Jak wy myślicie? Moim zdaniem SBD jecszcze nie raz zajdą nam za skóre.

Axel

Spoko opowiadanie. Fajnie sie czyta. A tak off topic to jestem teraz SD_Axel a nie SD_AxelF Wink

Czekam na następne części.

Pozdrawiam